Miejsce Egzekucji - Val McDermid [Nymph]

października 12, 2018


Tytuł: Miejsce Egzekucji
Autor: Val McDermid
Rok wydania: 2018 (przedpremierowo)
Wydawnictwo: Papierowy księżyc
Liczba stron: 582


Opis: 
Najmroczniejsza premiera roku!
Książka od lat znajduje się na listach najważniejszych kryminałów w historii literatury. Nigdy wcześniej niepublikowana w Polce, a najważniejsza w dorobku, królowej kryminałów Val McDermid.

Miejsce egzekucji to wybitny kryminał autorstwa Val McDermid, jednej z najpopularniejszych autorek kryminałów na świecie. Książka od lat znajduje się na listach najważniejszych kryminałów w historii literatury.

Miejsce egzekucji zdobyło w 2000 roku nagrodę literacką „Los Angeles Times”, a w 2001 roku została nominowana do nagrody im. Edgara Allana Poe w kategorii Najlepsza Powieść. Na jej podstawie powstał również świetnie przyjęty przez krytykę i publiczność mini serial telewizyjny.

Grudzień 1963 roku. Odcięta od świata wioska Scardale w północnej Anglii. 13-letnia Alison Carter wychodzi z psem na spacer i znika bez śladu. Intensywne poszukiwania nie przynoszą rezultatu. Choć ciało dziewczynki nie zostaje znalezione, wszyscy podejrzewają brutalne morderstwo. Dla młodego inspektora policji, George’a Bennetta, jest to pierwsza tak ważna i trudna sprawa. Śledztwa nie ułatwiają wrogo nastawieni do przybyszów z zewnątrz członkowie zamkniętej społeczności, przerażeni świadomością, że zbrodniarzem musi być jeden z nich…

Ponad trzydzieści lat później dziennikarka Catherine Heathcote zbiera materiały do książki o tamtych wydarzeniach. Nawiązuje kontakt z Bennettem i wyrusza do Scardale, żeby ponownie przyjrzeć się tej tajemniczej sprawie. Nagle pojawiają się nowe, szokujące informacje. Okazuje się, że dramat, który wtedy się rozegrał, mógł być czymś znacznie gorszym, niż do tej pory wszystkim się wydawało.

Miejsce egzekucji to antyczna tragedia osadzona w realiach współczesnej Anglii, a przede wszystkich trzymający w ciągłym napięciu mroczny thriller psychologiczny o niezwykle misternej konstrukcji. Autorka zagłębia się w ciemne zakamarki ludzkiej natury i bada cienką granicę pomiędzy prawdą a iluzją.




Recenzja:


Już sam opis tej powieści bardzo mocno mnie zainteresował. Tajemniczy, mroczny i zdecydowanie interesujący. Z pewnością amatorzy dobrych thrillerów nie przejdą obok niego obojętnie.

Przyznam, że z tą autorką mam do czynienia po raz pierwszy, więc na dobrą sprawę nie miałam pojęcia czego mogę się po lekturze spodziewać. Jednak takie powieści lubię najbardziej. Gdy w trakcie czytania okazuje się czy sięgnęłam po smakowych, czy trafiło mi się... Co dostałam tym razem?
Zanim przejdę do konkretów chciałabym jeszcze nadmienić, że historia ta jest opowieścią o wydarzeniach autentycznych. Lecz w nieco innym wykonaniu. Jeżeli fabuła tej książki wyda wam się interesująca, proponuję zainteresować się również historią mordercy z wrzosowisk: wikipedia 
O położonym w północnej Anglii miasteczku Scradale można powiedzieć, że każdy każdego tam zna, ale tak naprawdę nikt o nikim nic nie wie. W fabule utrzymany jest ciężki, specyficzny klimat, typowy dla lat sześćdziesiątych. Pewnego zimowego dnia znika w niejasnych okolicznościach trzynastoletnia dziewczynka, Alison Carter, która wyszła na spacer z psem. Dopiero co awansowany inspektor Bennett rozpoczyna śledztwo, co wcale nie jest łatwe, ponieważ mieszkańcy Scradale niezbyt chętnie współpracują z mężczyzną, którego ledwie znają. 
W jednej chwili miasteczko, w którym życie biegnie z dnia na dzień i właściwie nigdy nic się nie dzieje wstrząsa ogromna tragedia. Wprowadza to ożywienie i wszelkie inne negatywne emocje. W tych okolicznościach inspektor, który za wszelką cenę chce rozwiązać sprawę natrafia na mur nieufności, a nawet wrogości. Wydaje się to być walką z wiatrakami, jednak Bennett nieustępliwie dąży do celu.
Wprowadzenie jest dość monotonne, akcja nie rozwija się szybko, jednak gdy już zacznie się rozwijać, wręcz nie można oderwać się od książki. Bardzo ciekawa jest sama konstrukcja powieści, która dzieli się na dwa etapy, co było dla mnie sporym zaskoczeniem. Pierwsza część dzieje się w latach sześćdziesiątych. Z kolei akcja drugiej części przebiega już w latach dziewięćdziesiątych. Przy czym oba te przedziały wiekowe autorka oddała idealnie odzwierciedlając ich atmosferę. W pierwszym doskonale opisując specyfikę prowadzenia śledztwa w 1963 roku, oraz zaściankowość małomiasteczkowej społeczności. W drugiej perfekcyjnie przedstawiając klimat lat dziewięćdziesiątych. Myślę, że pierwszą część można określić mianem thrillera. W przypadku drugiej jest to już thriller psychologiczny. Wprowadzone do fabuły pierwszej części elementy mnożą się w drugiej. Jest to bardzo fajnym zabiegiem, który czytelnik doceni w drugiej części. 
Wracając ponownie do fabuły. Wykreowany przez autorkę inspektor detektyw George Bennett to człowiek zdeterminowany, ambitny i inteligentny. Jednak prowadzone nad tą sprawą śledztwo staje się jego przekleństwem. Ciało dziewczynki nie zostaje odnalezione, jednak poszlaki niezbicie dowodzą, że popełnione zostało morderstwo. Winny zostaje ukarany i w sumie na temat można by uznać za zamknięty. Jednakże wciąż odnosiłam wrażenie, iż pomimo że wszystkie elementy układanki zostały znalezione, to jednak nie każdy do siebie pasował.
Mija trzydzieści lat. Dziennikarka Catherine Heathcote zbiera materiał do książki, w której pisze o sprawie zaginięcia trzynastoletniej Alison Carter. Dociera do George'a Bennett'a, odnajduje świadków tamtej zbrodni, przeprowadza wiele rozmów. Odwiedza wiele miejsc. Odnajduje dużo poszlak. Ten etap prowadzony jest dynamicznie i przypomina współczesne sprawnie prowadzone dochodzenie.  
Zaczynając lekturę tej powieści wiemy, że dotyczy zbrodni. Popełniane zostaje morderstwo, ginie człowiek, sprawa zostaje rozwiązana i zamknięta. Czytając czekamy jedynie na to, w jaki sposób się to stanie. Jednak ta powieść zaskakuje tak wiele razy, że osobiście byłam tym zaskoczona. 
Od razu widać, że autorka, Val McDermid, to pisarka z dobrym warsztatem. Powieść jest przemyślana, logiczna i spójna. Nie ma tu żadnego naginania, dopasowywania na siłę. Wszystko jest solidnie przygotowane i jeszcze lepiej przedstawione. Powieść "Miejsce egzekucji" została wydana po raz pierwszy w 1999 roku i od razu zdobyła uznanie czytelników. Na polski przekład musieliśmy czekać prawie dziesięć lat, jednak po raz kolejny wydawnictwo Papierowy Księżyc udowadnia, że dokonuje trafnych decyzji przy wyborze przekładów. 
"Zostaniesz zabrany tam, skąd przybyłeś, a później odprowadzony na miejsce egzekucji, żeby cię tam powieszono za szyję, dopóki nie będziesz martwy, a później twoje ciało zostanie pochowane we wspólnym grobie na terenie więzienia, w którym przebywałeś przed swoją egzekucją"
Polecam tę powieść głównie amatorom dobrego, solidnie skonstruowanego kryminału, ale również osobom, które lubią inteligentne, przemyślane i wciągające teksty. "Miejsce egzekucji" to powieść, która naprawdę mocno zapada w pamięć. Jednym z powodów jest już sam fakt, że Val McDermid inspirowała się prawdziwą zbrodnią i to właśnie na niej bazowała fabułę. Zachęcam do lektury nie tylko miłośników tego gatunku.

Za możliwość przeczytania dziękuję wydawnictwu Papierowy Księżyc


You Might Also Like

0 komentarze

Dołącz do nas na Facebooku!

Instagram

Subscribe