Jak daleko sięga zło? "Kręgi" Zbigniew Zborowski

października 29, 2018




Tytuł: „Kręgi”
Autor: Zbigniew Zborowski
Wydawnictwo: Znak literanova
Stron: 478


Opis wydawcy:


W warszawskim parku zostaje znalezione ciało nastolatki. Młoda dziewczyna ma odcięte dłonie. Rusza policyjne śledztwo. W tym samym czasie wyrzucony z policji Bartosz Konecki, dorabiający jako prywatny detektyw, dostaje zlecenie: ma śledzić młodą aktorkę. Odkrywa, że dziewczyna stara się zebrać informacje na temat brutalnego morderstwa sprzed lat. Morderstwa, które do złudzenia przypomina niedawną zbrodnię na nastolatce. Czy za zbrodniami stoi ta sama osoba? Jaki związek ze sprawą ma kobieta, którą kazano mu śledzić? Czy samotny detektyw będzie szybszy niż policja? I czy powstrzyma zło, które zatacza coraz szersze kręgi?


~*~*~*~


Uwielbiam czytać kryminały. Szczególną sympatią darzę skandynawskie, jednak nie stronię również od tych, które wyszły spod pióra polskich autorów. Mimo to jeszcze nie zdarzyło mi się zetknąć z dziełami Zbigniewa Zborowskiego. „Kręgi” były pierwsze. Czy była to miłość od pierwszego przeczytania?


„Kręgi” są drugim tomem serii o Bartoszu Koneckim, jednak w moim odczuciu nieznajomość „Skazy” nie stanowi dużej przeszkody, ponieważ jest to dość odrębna fabuła, chociaż wydarzenia w niej opisane są kontynuacją losów Koneckiego, po wyrzuceniu go z policji.

Akcja kryminału toczy się na dwóch płaszczyznach czasowych: w roku 1992 i w teraźniejszości, a rozdziały są swoistą przeplatanką. Głównym wątkiem w powieści jest makabryczna zbrodnia sprzed lat, które na zawsze zmieniła życie wielu osób. Mimo że domniemany sprawca został skazany, nic nie jest takie na jakie wygląda, a współczesną Warszawą wstrząsa podobne morderstwo. Na kolejnych stronach wsiąkamy w szczegóły sprawy, poznajemy osoby, które na pierwszy rzut oka nie mają ze zbrodnią wiele wspólnego, zagłębiamy się w mechanizm działania skorumpowanych struktur, odkrywając że kręgi zbrodni mogą być o wiele szersze niż widać to na powierzchni.

Tym, co bez zastanowienia mogę wymienić jako niewątpliwą zaletę „Kręgów” jest dynamiczna akcja. Co rusz pojawiają się nowe zagadki, czy poszlaki, autor ciągle utrzymuje nas w stanie pobudzenia umysłowego. Razem z Koneckim próbujemy rozwikłać tajemnicę zbrodni i powiązań pomiędzy bohaterami. Intryga wciąga nas w swoje sidła już na samym początku i nie odpuszcza do ostatnich stron. Dodatkowo warto docenić konsekwencję z jaką autor podrzuca kolejne okruchy, budując satysfakcjonujący finał. Język powieści jest przystępny, dobrze przyswajalny, opisy zbrodni i działań śledczych są bardzo obrazowe i plastyczne, ale nieprzeładowane mało istotnymi szczegółami.

Warto pochwalić również kreację głównego bohatera. Bartosz Konecki jest człowiekiem z krwi i kości, niepozbawionym wad. Jako wyrzucony z policji policjant musi na nowo poukładać swoje życie. Początkowo jest pozbawiony chęci do życia, wciąż myśli o psychotropach, które ułatwią mu funkcjonowanie, ale wraz z biegiem akcji mamy szansę zaobserwować jego przemianę. Prywatne śledztwo rozbudza w nim na nowo ideały i chęć wymierzenia sprawiedliwości. Jego wybory są dobrze umotywowane i możemy wraz z rozwojem akcji coraz bardziej kibicować jego poczynaniom, zarówno w sferze zawodowej jak i prywatnej.

Podsumowując: „Kręgi” to kryminał, który zdecydowanie mogę polecić. Świetnie sprawdzi się podczas tych chłodnych, jesiennych wieczorów. Zawiązana intryga i odnajdywanie prawdy dostarczą wrażeń większości fanów kryminałów, a zgrabnie zbudowane polskie otoczenie dodadzą wszystkiemu wiarygodności. Mimo, że książka ma prawie pięćset stron, czyta się ja naprawdę błyskawicznie.
 



Moja ocena 5/6            

Autor: Ann


                         Za książkę dziękuję Wydawnictwu Znak literanova



Logo Znak Literanova



You Might Also Like

0 komentarze

Dołącz do nas na Facebooku!

Instagram

Subscribe