"Mój zawodnik" - K. Bromberg [Nymph]

lipca 30, 2018

Autor: K. Bromberg
Tytuł: Mój zawodnik
Rok Wydania: 2018
Wydawnictwo: editio red
Liczba stron: 294

Opis wydawcy: 

Baseball jeszcze nigdy nie był tak seksowny, jak w najnowszej książce K. Bromberg!

Easton Wylder to król baseballu, dla którego sport jest nie tylko pasją, ale i całym życiem. Jednakże pewnego dnia chłopak doznaje poważnej kontuzji, a klub - w obliczu groźby przerwania przez niego kariery - zatrudnia znakomitego fizjoterapeutę, doktora Daltona, który ma zatroszczyć się o jego powrót do formy. Tyle, że na pierwszej sesji wcale nie zjawia się starszy rehabilitant, lecz jego córka, Scout. To pewna siebie, wysportowana i śliczna dziewczyna, która niemal od razu robi na Eastonie wrażenie. Ale czy ma odpowiednie kompetencje, by mu pomóc?
Scout musi udowodnić, że kobieta da radę zarządzać programem fizjoterapii w pierwszoligowym klubie. Tym dowodem ma być wprowadzenie Eastona Wyldera z powrotem do składu. Oznacza to, że jej dłonie poznają doskonale jego muskularne i umięśnione ciało. Skutek bezpośredniego kontaktu z seksownym sportowcem może być tylko jeden - kłopoty. Bo im dłużej Scout pracuje z Eastonem, tym bardziej go pragnie, a przecież to zakazane! Jej zadaniem jest przecież doprowadzenie gwiazdora do pełnej sprawności. Ale atmosfera pomiędzy nimi staje się coraz bardziej gorąca...Czy któreś z nich w końcu ulegnie pokusie?

Pozwól się uleczyć i wracaj do gry!






Recenzja:


Ta powieść była całkowitą pomyłką. Już na samym początku. Z całą pewnością mogę stwierdzić, że w ostatnim czasie dawno już się tak nie pomyliłam. Na szczęście w pozytywnym sensie.  

Nie nastawiałam się na zbyt wiele, uznałam, że to raczej zwykły romans ze sportowym wątkiem w tle. Ten wątek w sumie najbardziej przykuł moją uwagę. Początek powieści jest dość typowy, jednak bardzo szybko się rozkręca. Książkę czyta się z przyjemnością, jest napisana płynnie i czytelnie. Co prawda nie jest to wielowątkowa fabuła, jednak czytając zupełnie mi to nie przeszkadzało, a należę do osób, które lubią poświęcać uwagę wielu wątkom na raz. Nie wiem dlaczego, może przez bardzo dobrze zbudowane postacie, a może po prostu intrygującą fabułę, dosłownie połknęłam tę książkę. Autorka zakończyła ją w takim momencie, że miałam ochotę niemal od razu sięgnąć po kolejną część. Na szczęście wydawnictwo editio dba o swoich czytelników i już wkrótce dostanę odpowiedzi na nurtujące mnie pytania. 

Przyznam, że po przeczytaniu opisu spodziewałam się czegoś innego po głównych postaciach. Arogancki, przystojny sportowiec i wyszczekana, żywiołowa rehabilitantka. W taki sposób prezentuje Scout i Eastona opis. Jednakże w trakcie czytania nie odebrałam tych postaci w taki sposób. Może jedynie we wprowadzeniu. Scout bardzo szybko okazuje się być skryta i uczuciowa, przy tym bardzo wytrwała i ambitna. Do rehabilitacji Eastona podchodzi w sposób szczególny, gdyż jest to dla niej bardzo ważne, ponieważ robi to na prośbę śmiertelnie chorego ojca. Bardzo szybko, w sumie niemal od razu, Easton przestaje być dla niej "moim zawodnikiem" i staje się moim Eastonem. Scout podchodzi do związków z pewnym dystansem, gdyż w swoim życiu traciła ludzi na których jej zależało. 


Easton jest typem, który na pierwszy rzut oka jest facetem którego trudno nie stracić. Przystojny, sławny, bogaty, może mieć niemal każdą kobietę. Jednak okazuje się, że Easton nie chce każdej kobiety, Easton chce Scout i jest w swych pragnieniach niezłomny. Nie odpuszcza chociaż Scout z całej siły broni się przed tym związkiem. Jednak Easton jest nieugięty i osiąga swój cel, a Scout daje szansę ich relacji. 

Między tą parą zaiskrzyło i już przy pierwszym spotkaniu czuło się chemię, jednak K. Bromberg nie spieszyła się zbytnio w budowaniu tej relacji. I... Przyznam, że kreowanie przez autorkę Eastona nieco mnie zaskoczyło. Spodziewałam się aroganckiego, zadufanego w sobie bożyszcza kobiet, zadufanego w sobie gwiazdora i pierwsze sekwencje pokrywały się z moimi przypuszczeniami, jednak bardzo szybko Easton stał się dosłownie ideałem. I przyznam, że wyjątkowo mi się to spodobało. 

Duży wpływ na jego zachowanie i charakter z pewnością ma ojciec w którego ślady poszedł Easton, również zostając sportowcem. Jest między nimi specyficzna relacja na którą w późniejszym czasie ma wpływ Scout. Swoją drogą związek rodziców Eastona też kryje w sobie jakąś tajemnicę i sądzę, że więcej dowiemy się o nim w drugiej części. 

Scout odkrywa, że Easton nie jest taki na jakiego kreują go media. Ma drugą twarz i swoje sekrety, bardzo pozytywne, którymi powoli zdobywa jej serce.



"Doceniam, że nie mówi nic więcej. Że pozwala mi podziwiać rozpościerający się przed nami widok, bo kształt boiska baseballowego to jedyny diament, o jakim zawsze marzyłam. W tej chwili nie uwierzyłabym nikomu, kto by twierdził, że ten diament nie błyszczy równie mocno, jak kamień noszony na palcu. Czy z pustymi siedzeniami, czy wypełniony po brzegi kibicami, dla mnie zawsze góruje nad biżuterią."

W fabule mamy konflikt między Eastonem, a innym zawodnikiem, który jest odpowiedzialny za jego kontuzję. To również jest dość ciekawy wątek, który, jak podejrzewam, autorka rozwinie w kolejnej części. 


"Czysty umysł. Twarde serce."



Nieczyste zagrywki, ambitne zobowiązania, tajemnice i światła stadionów. Skomplikowane relacje rodzinne i niebanalne tło fabuły. W takich klimatach rozkwita uczucie między Scout i Eastonem, pełne pasji, pożądania i emocji. To powieść idealna na letnie, wakacyjne dni. 



Za możliwość przeczytania dziękuję wydawnictwu editiored






You Might Also Like

0 komentarze

Dołącz do nas na Facebooku!

Instagram

Subscribe