"Dearest Dandelion" - Lex Martin [Sil]
marca 01, 2019
Tytuł: „Dearest Dandelion”
Autor: Lex Martin
Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece
Wydano: 16.01.2019
Stron: 336
Opis wydawcy:
Jax jest gwiazdą drużyny piłki nożnej i typowym
graczem, który umawia się z każdą dziewczyną tylko na jedną randkę. Kiedy na
imprezie poznaje Dani, między nimi od razu iskrzy. Chociaż chłopak nie lubi się
angażować, ma świadomość, że spotkał kogoś wyjątkowego.
Oboje poczuli, że ciągnie ich do siebie, ale w
trakcie kolejnego spotkania Jax nie rozpoznał Dani. Ona też wolałaby zapomnieć
o gorących chwilach u jego boku, kiedy okazało się, że jest bratem jej nowej
współlokatorki.
Jax zaczyna stąpać po kruchym lodzie, bo czuje się
tak, jak nigdy wcześniej przy żadnej dziewczynie. Na dodatek jego kariera
sportowa wisi na włosku. Chłopak ma wiele do stracenia, ale nie zależy mu na
niczym poza Dani, która na dobre zajęła jego myśli.
Czy będzie w stanie poświęcić przyszłość, by być z
dziewczyną, która rozpaliła w nim uczucia? Czy ona mu zaufa i pozwoli zbliżyć
się do siebie?
~*~*~*~
Nie wiem czy pamiętacie, ale w
ubiegłym roku miałam okazję recenzować pierwszą część serii pt. „Dearest
Clementine” [RECENZJA TUTAJ] i byłam nią zachwycona, toteż oczywiście nie
mogłam przejść obojętnie obok jej kontynuacji. Ciekawość ludzka w końcu nie zna
granic, prawda? ;)
No i cóż tu mówić…
Nudziłam się jak mops, dialogi były drętwe, a
historyjka tandetna. No dobra, dobra, to taki żart, a ja jedynie sprawdzam
Waszą czujność. Wiecie, co? Było wręcz całkiem odwrotnie, ale po kolei.
„Dearest Dandelion” autorstwa Lex Martin opowiada
losy Dani i Jaxa. Studiująca zarządzanie dziewczyna, o niepokornej duszy
artystki, wykreślając kolejne podpunkty z listy do zrobienia, stawia sobie za
następny cel spędzenie upojnych chwil w ramionach przypadkowego mężczyzny. Właśnie
wtedy na jej drodze staje charyzmatyczny sportowiec, który przyciąga ją do
siebie niczym magnes i sprawia, że dziewczyna nie może przestać o nim myśleć.
Jednak splot niefortunnych zdarzeń rozdziela tych dwoje. Oczywiście do czasu,
bowiem pewnego dnia wpadają na siebie w mieszkaniu wspólnych znajomych. Jakby
tego było mało, tajemniczy nieznajomy okazuje się być bratem nowej
współlokatorki dziewczyny, która wszem i wobec pogardliwie wyraża się o niemoralnie
prowadzącym się bratu, jak i hordach dziewczyn chętnych by wskoczyć mu do
łóżka. W tej sytuacji Dani postanawia zapomnieć o Jaxie, lecz on sam ma
zdecydowanie inne plany. Przez nieuwagę powoduje wypadek samochodowy, którym
poszkodowaną jest właśnie ta, o której wciąż rozmyśla. Dręczony poczuciem winy,
ale i niewątpliwym pożądaniem, podejmuje decyzję, która zmieni wszystko.
~*~*~*~
„- Pozwól mi dowieść, że mogę być twój i tylko
twój. – Pochyla się i przyciska czoło do mojego. – Nie mogę obiecać, że cię nie
zranię, bo wiem, że czasami jestem idiotą, ale chcę spróbować, a jeśli mi
pomożesz, mogę być dla ciebie kimś więcej.”
~*~*~*~
Czy tych dwoje ma szansę być razem? Czy ich relacja
będzie wystarczająco silna by stać się czymś więcej? I czy raz stracone
zaufanie można jeszcze odbudować? Tego i
wiele innych kwestii dowiecie się czytając tą historię.
~*~*~*~
„- Jax- szepczę –
dziękuję, że przyjechałeś do Chicago, żeby mnie znaleźć.
Zamykam oczy, a on
przyciąga mnie bliżej, więc kładę głowę na jego piersi i słucham bicia serca.
- Dandelion, zaczynam
wierzyć, że to ty mnie znalazłaś.”
~*~*~*~
„Dearest Dandelion” Lex to kolejna powieść z
gatunku New Adult, która skradła moje serce. Niebanalna fabuła wciąga od samego
początku, a bohaterzy, których miałam okazję poznać w pierwszej części tej
serii stali się mi jeszcze bliżsi. Autorka posługuje się lekkim stylem,
okraszonym sporą dozą humoru, a dynamiczna akcja prowadzonej przez nią
narracji, sprawia, że nie można się ani przez chwilę nudzić. Co więcej książkę
pochłania się w szybkim tempie, chcąc jak najszybciej poznać jej zakończenie,
które do ostatnich stron wcale nie jest takie oczywiste.
Historia napisana przez Lex Martin opowiada o
przyjaźni, miłości, sile rodzinnych więzów, ale i intrygach i okrucieństwie
ludzi, dla których jedynymi wartościami są pieniądze i dobra reputacja. Jest
ciekawą mieszanką osobowości, uczuć, emocji, poglądów, które łączą jej
bohaterów tak bardzo od siebie różnych, a zarazem tak podobnych. To książka, która bawi, przyprawia o szybsze
bicie serca, ale i dogłębnie wzrusza zawartą treścią i subtelnością, z jaką
ukazane są w niej sceny miłosne.
Pomysłowym zabiegiem, o który pokusiła się autorka
było wplecenie haseł, myśli w formie typowej dla młodego pokolenia, czyli
hasztagów. To samo pozwala też odczuć, do jakich czytelników ta książka jest
skierowana, ale i o jakich osobach w głównej mierze opowiada. Niemniej, ja
osobiście traktuję tę innowację z przymrużeniem oka, bo, mimo że studenckie
czasy już jakiś czas za mną, to lubię przenieść się do tamtych lat choćby na
kartach powieści takiej jak ta. Myślę zresztą, że nie jestem pod tym względem
odosobniona. ;)
Istotną informacją jest również fakt, że książki z
serii Dearest można czytać poza serią lub też chronologicznie z dwiema
pozostałymi częściami. Tak, tak, to znaczy, że niebawem powinna się ukazać
trzecia, gdzie główną postacią będzie znany już z poprzednich części Daren
Sloan – były chłopak Clementine.
„Dearest Dandelion” to kolejna powieść Lex Martin,
która z całą pewnością znajdzie się wśród moich ulubionych. Z niecierpliwością
wypatruję kolejnego, ostatniego zarazem tomu serii, która bardzo pozytywnie
mnie zaskoczyła.
Serdecznie polecam tą książkę wszystkim tym, którzy
lubią zaczytywać się w nurcie New Adult, ale też osobom pragnącym po prostu
zatracić się w ciekawej i wciągającej lekturze, która na długo nie pozwala o
sobie zapomnieć.
Gorąco polecam.
Moja ocena: 5,5/6
Autor: Sil
Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Kobiece
0 komentarze