"Tarot przy kuchennym stole" Melissa Cynova [Lily]
czerwca 01, 2019
Tytuł: „Tarot przy kuchennym stole”
Autor:
Melissa Cynova
Tłumaczenie:
Teresa Tyszowiecka
Wydawnictwo:
Kobiece
Ilość
stron: 272
Rok
wydania: 2019
Opis wydawcy:
Coś
więcej niż książka o tarocie!
Pogaduszki
przy kartach, które otworzą cię na nowe podejście do tarota.
Dlaczego
tarot, którego stawiasz, nie sprawdza się? Jak używać kart do
kreowania dobrej przyszłości? Przez wiele lat Melissa Cynova
starała się wypracować jak najtrafniejszą interpretację kart
tarota. Zna na wylot błędy i wątpliwości, jakie są udziałem
początkujących (a czasem również zaawansowanych) adeptów tej
sztuki. Odważnie obala mity na temat tarota i śmiało pokazuje, że
stawianie kart nie wymaga wielu narzędzi, a trafna interpretacja
jest prostsza niż może się wydawać.
Autorka
prowadzi przez tajniki doboru talii, rozkładów tarota, odczytywania
kart i symboli. Naukę przeplata żartobliwymi przykładami z życia
i osobistymi przemyśleniami, które sprawią, że od razu będziesz
mieć ochotę na samodzielną pracę z tarotem. To nauka w
najsympatyczniejszej postaci, niczym pogaduszki z przyjaciółką
przy kawie.
Zajrzyj
w karty i odczytaj swoją przyszłość!
~*~*~*~
Ci, którzy choć trochę mnie znają, doskonale wiedzą, że to, co
magiczne niesamowicie mnie fascynuje. Przyznam, że sporo już
czytałam na temat tarota, stawiania kart i ich interpretacji, a
jednak nigdy dotąd nie trafiłam na książkę, która w tak lekki,
swobodny i zabawny sposób poprowadziłaby mnie przez powyższe
zagadnienia.
„Możesz przeczytać tysiąc książek, wejść na każdą
stronę internetową poświęconą tarotowi, a i tak nie dowiesz się
jednego: jak ty wróżysz z kart. Każdy wróży inaczej. To sprawa
indywidualna.”
Książka jest podzielona na rozdziały, które w kolejności wskażą
czytelnikom, w jaki sposób przygotować się do stawiania tarota, a
także jak interpretować karty. Wszystko to ujęte zostało w bardzo
przystępnym żargonie, który nawet dla laika jest w pełni
zrozumiały.
Melissa Cynova obala kilka mitów między innymi dotyczących
„oczyszczania” kart i „naładowania” ich dobrą energią.
Uczy nas od samych podstaw, wywołując niejednokrotnie uśmiech na
twarzy, przez co tarot wydaje się mniej przerażający dla
początkujących. Na początku autorka wskazuje, że najważniejsze
jest dobranie odpowiedniej talii dla siebie.
Autorka pokazuje między innymi, jak stawiać tarota sobie. Jakie
pytania zadawać? Na czym się skoncentrować? Istotnym jest, by
zaufać własnej intuicji, uczuciom, jakie nam towarzyszą w trakcie
tasowania kart, ich rozkładu, a w końcu – postawienia pytania i
uzyskania na nie odpowiedzi. Stawianie tarota sobie jest świetnym
ćwiczeniem. By ułatwić nam ten proces, otrzymaliśmy od Melissy
ściągę. ;)
„Tarot pomaga w znajdowaniu odpowiedzi, dlatego ważną częścią
procesu są pytania.”
W książce znajdziemy także porady dotyczące higieny pracy z
kartami tarota. Zatem, nie jest wskazane rozpoczynać procesu
wróżenia będąc na przykład pod wpływem alkoholu bądź innych
środków odurzających. Nasze emocje nie powinny być rozchwiane, a
nasze ciało w pełni sprawności, bowiem ból również może
zaburzyć naszą percepcję. W dalszej części, autorka poświęca
już czas poszczególnym kartom i możliwości interpretacyjnych.
Melissa w tak znakomity sposób snuje opowieść o tarocie, że
sprawia, iż czytelnik naprawdę ma ochotę wziąć w swoje ręce
karty i spróbować własnych sił w odkrywaniu ich znaczenia.
Wskazuje błędy, daje rady, a wszystko to przeplata przykładami z
własnego życia i doświadczenia, jakie zdobyła. Do tego całość
okraszona została wspaniałym poczuciem humoru autorki.
„Ostatnio trzymam karty w kosmetyczkach, są estetyczne,
niedrogie i mają odpowiednią wielkość. Polecam abonament w firmie
Ipsy – za dziesięć dolarów miesięcznie wysyłają partię
szminek, cieni, itp., dodając coraz to nowe etui na taro…
kosmetyki.”
„Tarot przy kuchennym stole” czyta się niczym spisaną rozmowę
z przyjaciółką, snującą ciekawą historię przy filiżance
gorącej herbaty i domowych wypiekach. Ta książka jest fantastyczna
i jeżeli nie mieliście nigdy do czynienia z tarotem, a
chcielibyście dowiedzieć się o rozkładzie kart oraz ich
interpretacji, to z pewnością jest to pozycja dla Was. W końcu,
kto by nie chciał znać odpowiedzi, na nurtujące go pytania? Ja na
pewno. ;)
Moja ocena: 6/6
Lily
Za możliwość przeczytania niniejszej książki dziękuję
Wydawnictwu Kobiece.
0 komentarze