"Zbuntowany dziedzic" Penelope Ward, Vi Keeland [Kocyk]
maja 11, 2019
Tytuł: Zbuntowany dziedzic
Autor: Vi Keeland, Penelope Ward
Wydawnictwo: Editio
Ilość stron: 272
Data premiery: 24.04.2019
OPIS:
Piękne lato w Hampton wcale nie musi się dobrze skończyć. Niestety, Gia nie wiedziała, jakie skutki będzie miała jej uprzejmość wobec przyjaciółki. To właśnie tej nocy poznała wytatuowanego faceta z trzydniowym zarostem na twarzy. Miał cudowne, wysportowane ciało i nieprzyzwoicie intensywne spojrzenie. Rush nie pasował do wymuskanych gogusiów, którzy przychodzili do tego lokalu. Był twardzielem bez skrupułów, w dodatku cholernie bogatym. Do takich mężczyzn nie wolno się zbliżać, a już na pewno się w nich zakochiwać.
RECENZJA:
Keeland i Ward ponownie połączyły swoje siły. Ich najnowsza powiesć to dwutomówka “The Rush”. 24 kwietnia wydano w Polsce pierwszy tom “Zbuntowany dziedzic” i tę książkę Wam przybliżę.
Gia, jak na dobrą przyjaciółkę przystało, zastępuje swoją kumpelę w klubie w Hamptons. Biorąc pod uwagę, że marna z niej barmanka, prędko mnożą się niezadowoleni klienci. Jednak nie to jest najgorsze, lecz fakt, że wszystkiemu przypatruje się coraz to bardziej wkurzony szef klubu, a Gia na własnej skórze przekonuje się, jakim jest dupkiem. Na koniec ich burzliwej rozmowy, dziewczyna dostaje pracę jako hostessa, a jej przyjaciółka nie zostaje zwolniona. Uff!
To bardzo energiczna para, ich niewyparzone usta doprowadzą Was do głośnego śmiechu. Oczywiście jak to bywa u Ward i Keeland dostajemy cliffhangery i naprawdę ciężko jest odłożyć tę książkę na później. Jednak uprzedzam, aby mieć pod ręką kolejny tom, ponieważ kończy się niespodziewanym zwrotem akcji i na pewno będziecie chcieli przeczytać dalszą część.
Uwielbiam bohaterów tych Autorek, jednak ostatnio czytając ich książki mam wrażenie, że czytam to samo. Nie pierwszy raz zresztą, jeśli chodzi o ten duet. Jednak wydaje mi się, że tego typu literatura a w szczególności tych dwóch Autorek to własnie książki lekkie i przyjemne. To wciągający, lekko przewidywalny rodzaj książek, ale mi to w ogóle nie przeszkadza. Za każdym razem lubię postacie, ich historie są dla mnie realne, często chwytają za serce i rozbawiają do łez dialogami.
Zawsze polecałam książki tego duetu, dlatego tym razem nie będzie inaczej.
Ocena: 4/6
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Editio.
0 komentarze