"Weteran" kradnie serca! [Meg]
kwietnia 03, 2018Autor: Katy Regnery
Tytuł: Weteran
Seria: Współczesne Baśnie
Wydawnictwo: NieZwykłe
Rok wydania: 2018
Stron: 347
Bardzo się cieszę, że akurat ta książka będzie pierwszą zrecenzowaną przeze mnie na naszym nowym blogu. Od razu przyznam, iż jest to jedna z niewielu pozycji, które czytałam w ostatnim czasie z zapartym tchem. Do tego to właśnie przez nią uroniłam kilka łez, a nawet zdarzyło mi się przejechać przystanek tramwajowy, na którym miałam wysiąść. Ale po kolei…
Savannah Carmichael to niesamowicie zdolna i pracowita dziewczyna pragnąca w swoim życiu przede wszystkim sukcesu. Wyjeżdża z rodzinnego miasteczka, aby spełniać się zawodowo jako dziennikarka śledcza. Niestety los nie jest dla niej łaskawy. Savannah daje się omotać pewnemu cwaniakowi, co kończy się tragedią – jej kariera wisi na włosku, a dziewczyna jest zmuszona wrócić do domu z podkulonym ogonem. Dzięki starej znajomej dostaje drugą szansę – ma napisać ckliwy materiał na Dzień Niepodległości. Chociaż temat kompletnie Vannie nie leży, a praca w dziale Lifestylowym nie jest spełnieniem jej marzeń to, jednak od czegoś musi zacząć. Szybko wpada na pomysł, aby opisać losy okaleczonego i żyjącego niczym pustelnik weterana wojennego Ashera Lee. Jest tylko jeden problem. To zadanie wydaje się z góry skazane na porażkę. Mężczyzna bowiem od dobrych kilku lat nie wychodzi ze swojego mieszkania oraz nikogo do siebie nie dopuszcza, pozostając jedynie pod opieką znajomej babci (notabene świetnie wykreowana postać). Okaleczony podczas wybuchu, przez swój wygląd czuje się wykluczony ze społeczeństwa, które zamiast traktować go jak bohatera – widzi w nim bestię.
Jak zapewne się domyślacie, Vannie jakimś cudem (jakim przekonacie się sami, ale tu ponownie – pani Potts „opiekunka” Ashera zbiera laury) udaje się go przekonać do wywiadu i tak oto w ten sposób nasi bohaterowie poznają się, powoli odnajdując w sobie uczucia, o jakich wcześniej nie marzyli.
Historia oparta została na kanwie baśni „Piękna i Bestia”, która od zawsze i już na zawsze ma szczególne miejsce w moim sercu. Uwielbiam ją pod każdą postacią – zarówno tę oryginalną, jak i Disneyowską, więc tym bardziej cieszy mnie jej nowsza, świeższa wersja „dla dorosłych”. Bo sceny seksu i owszem w „Weteranie” znajdziemy, muszę jednak dodać, iż są naprawdę dobrze napisane. Raczej subtelne, a na pewno wyważone i opisane ze smakiem. Nawet standardowe „dojdź dla mnie maleńka” tutaj nabiera nowego wymiaru.
Trochę o kreacji bohaterów.
Savannah, jak już wspomniałam, jest kobietą żądną sukcesu, za który przychodzi jej słono zapłacić. Zresztą to nie jedyne błędy, jakie popełnia, obdarzając wszystkich ogromną ufnością. I to jest taki mały minus tej książki, ponieważ jak na dziennikarkę śledczą, która została już raz oszukana, powinna wykazać się większą ilością rozsądku.
Asher za to kradnie serce od razu. Chociaż… może ciut mało w nim „Bestii”? Jedno jest pewne – to postać ciekawie wykreowana, wyróżniająca się spośród tych wszystkich „milionerów” czy „bad boyów”. Ten mężczyzna ma duszę i to jaką piękną… Można zakochać się w nim bez pamięci.
Wisienką na torcie jest pani Potts – opiekunka Ashera. Jej uwagi, działania i zagrania są bez wątpienia świetne, czasem zabawne, czasem przesadzone, lecz mądrości życiowej nie można jej odmówić.
Katy Regnery ma przecudny styl. Każdą kolejną stronę czyta się z ogromną przyjemnością, zapominając o całym świecie. Nie sposób nie zatopić się w historii po same uszy, czy odłożyć ją na dłużej niż kilka minut.
Na zakończenie muszę dodać, że jeśli lubicie ostatnio modne mroczne erotyki, to nie jest jedna z tych pozycji. To książka o miłości. Pięknej, prawdziwej miłości, która rodzi się pomiędzy dwoma zranionymi duszami. A czy przetrwa pomimo przeciwności losu? Aby się o tym przekonać, musicie (koniecznie!!) przeczytać „Weterana”.
Moja ocena mocne 5/6
Autor: Meg
7 komentarze