"Wyszczekana miłość" - Jenn McKinlay [Sil]
stycznia 19, 2019
Tytuł: „Wyszczekana miłość”
Autor: Jenn McKinlay
Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece ; Seria: Bluff Point
#2
Wydano: 08.10.2018
Stron: 408
Opis wydawcy:
PRAWDZIWA MIŁOŚĆ
PRZYCHODZI NIESPODZIEWANIE
Carly wraca z
podkulonym ogonem do rodzinnego miasteczka Bluff Point. Nie jest jednak sama.
Towarzyszą jej stary golden retriever oraz wyjątkowo wygadana papuga, którzy
dołączyli do niej, zanim jej życie rozpadło się na kawałki.
W lokalnym pubie
spotyka seksownego fizjoterapeutę Jamesa. Mężczyzna stara się zdobyć serce
Carly, oferując pomoc w poszukiwaniach nowego domu dla jej zwierzaków.
Gdy wreszcie kobieta
zgadza się na randkę, wydaje się jej, że mogłaby być w końcu szczęśliwa. Jednak
James ma sekrety i jeśli nie otworzy się przed Carly, to ich uczucie nie
przetrwa.
~*~*~*~
Po świetnej
książce „Zakochani po uszy” przyszłą pora na „Wyszczekaną miłość” autorstwa
Jenn McKinlay, czyli drugą część serii rozgrywającej się w nadmorskim
miasteczku Bluff Point.
Sympatyczną
Carly DeCusati spotykamy ponownie, gdy jej życie jest na zakręcie, a ona sama
nie widzi bynajmniej światełka w tunelu. Zwolniona z ukochanej pracy w Nowym
Jorku zostaje zmuszona do powrotu w rodzinne strony. Jakby tego było mało, tuż
przed wyjazdem, umiera zaprzyjaźniona z nią starsza pani, która zostawia jej
osobliwy spadek w postaci jaszczurki, złotej rybki, psa o imieniu Saul i
wygadanej papugi – Ike’a. W towarzystwie takiej zwierzęcej ferajny jak i kilku
najlepszych przyjaciółek przyjeżdża do Bluff Point, kompletnie nie spodziewając
się tego, że to dopiero początek jej zwariowanych perypetii. Bowiem na miejscu
spotyka charyzmatycznego fizjoterapeutę – Jamesa Sinclaira, który błyskawicznie
zdobywa jej uwagę, stając się apetycznym punktem na jej liście zdobyczy na
jedną noc. Carly nie przewidziała jednak tego, że mężczyzna ma wobec niej
całkiem inne plany. Co wyniknie z relacji związkofobki i faceta chcącego ją
oswoić, a który skrywa pewną tajemnicę sprzed lat? Cóż, mogę Wam obiecać jazdę bez trzymanki,
gdzie na nudę nie można narzekać, a salwy śmiechu wybrzmiewają za każdym razem,
kiedy pierzasty piękniś zaczyna mówić.
Jesteście
ciekawi takiej mieszanki wybuchowej? Ja byłam i znów Jenn McKinlay mnie nie
zawiodła. Ale nie uprzedzajmy faktów.
„Wyszczekana
miłość” jest napisana lekko, z poczuciem humoru, ciepłem, które towarzyszy
poszczególnym relacjom rodzinnym, przyjacielskim, a także oczywiście tym
bezsprzecznie romantycznym. Opisy przygód bohaterów są barwne, ciekawe i ani na
chwilę nie można się przy nich nudzić, a co więcej - lubi ich się z każdą
chwilą coraz bardziej.
Historia Carly
i Jamesa jest piękną lekcją o tym, że warto otworzyć się na drugą osobę, stając
się całkowicie bezbronnym, odsłaniając przy tym wszystkie swoje słabe punkty. W
nagrodę otrzymując za to poczucie bezpieczeństwa i uczucie, dzięki któremu
wszystko nabiera innych barw. „Wyszczekana miłość” uczy także tego, że nie
wszystko jest z pozoru takie, na jakie wygląda, a tylko od nas zależy, czy
odważymy się zaryzykować i dać drugą szansę szczęściu. To wreszcie wspaniała
ilustracja więzi, która łączy ludzi ze zwierzętami, jak i samych futrzastych, a
także pierzastych przyjaciół.
Jenn McKinlay
ponownie zachwyciła mnie opisem przygód paczki z Maine, ich wzlotów i upadków,
ale przede wszystkim dbaniu o siebie nawzajem i akceptowaniu tego, jacy są. Prawdziwa
przyjaźń polega właśnie na trwaniu przy drugiej osobie niezależnie od jego
życiowych wyborów, czy potknięć, to bycie przy niej właśnie pomimo to.
Serdecznie
polecam „Wyszczekaną miłość” wszystkim wielbicielom romansów, ale też
literatury obyczajowej, gdyż dla mnie ta książka jest mieszanką tych dwóch
gatunków. Zatem jeśli zaczytujecie się w tego typu historiach, to nie wahajcie
się ani chwili dłużej i poznajcie Carly i Jamesa, a najlepiej byłoby gdybyście
nadrobili jeszcze wcześniejszą część, pt. „Zakochani po uszy”.
Dodam tylko,
że niebawem będę mieć przyjemność przeczytać kolejny tom z serii Bluff Point i
nie omieszkam również przekazać wam o nim kilku słów. Żałuję tylko, że będzie
on tym ostatnim, ale tak niestety bywa.
Moja ocena: 5/6
Autor: Sil
Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Kobiece
0 komentarze