"Damien" L.A. Casey - piękne zwieńczenie historii braci Slater [Lily]
października 17, 2019
Tytuł:
„Damien”
Autor:
L.A. Casey
Tłumaczenie:
Sylwia Chojnacka
Wydawnictwo:
Kobiece
Rok
Wydania: 2019
Ilość stron:
480
Opis Wydawcy: Piąty tom bestsellerowej serii Bracia Slater, która uwiodła tysiące czytelniczek na całym świecie!
Alannah Ryder zawsze cierpiała w milczeniu. Czasem cisza stawała się tak ogłuszająca, że doprowadzała ją niemal do szaleństwa. Kiedyś zamarzyła o przygodzie, o czymś innym niż zwykłe życie, które wiodła. Marzenie, którym był przystojny uwodziciel, odwróciło się przeciwko niej i sprawiło, że Alannah kompletnie się załamała.
Damien Slater był przyczyną wszystkich nieszczęść w życiu ukochanych osób. Decyzja, którą podjął, gdy miał zaledwie piętnaście lat, zniszczyła życie jego braci i nie mógł zrobić nic, aby to zmienić. Najboleśniejsze było to, że zrujnował życie jedynej kobiety, która pragnęła zostać z nim dłużej niż jedną noc. Ta myśl nieomal zniszczyła też jego.
Chwilowa ucieczka pomogła mu się uleczyć, ale jego powrót do Irlandii wywołał jeszcze większy ból Alannah.
Czy pojawi się między nimi iskra, która na nowo wznieci ogień w ich sercach?
~*~*~*~
Na „Damiena” L.A. Casey fani autorki
czekali z utęsknieniem i doczekali się. Ta książka jest
delikatniejsza od poprzednich, nastawiona bardziej na relację
pomiędzy bohaterami niż na ich przeszłość. Przyznam Wam się od
razu, że ta część skradła moje serducho. ;)
"Damien mnie skrzywdził, ale nigdy nie dam mu okazji, by zrobił to ponownie. Powiedział, że mnie nie chce, i do końca życia o tym nie zapomnę."
Damien jest ostatnim z braci Slaterów. Był przez resztę chroniony
jako najmłodszy. Przez to też dręczyły go wyrzuty sumienia wobec
rodzeństwa. Gdy na jego drodze stanęła Alannah, okazało się, że
będzie kolejną „rzeczą”, której będzie żałował. Kiedy
powraca na łono rodziny, postanawia naprawić swoje błędy i zdobyć
na nowo miłość ukochanej.
Z kolei Alannah, usiłuje utrzymać dystans, który dotąd
utrzymywała wobec paczki Slaterów. Nie pomogło też to, co zrobił
jej w przeszłości Damien. Usiłowała znienawidzić mężczyznę,
jednak nie tak łatwo wyrzucić z serca kogoś, kto na dobre się w
nim rozgościł.
"Dzisiaj rano nie myślałam logicznie, gdy Damien był blisko mnie. Efektem był zachwycający pocałunek, który tylko bardziej namieszał mi w głowie."
Cała książka nie obfituje w jakieś niesamowite zwroty akcji. Jest
raczej typową historią opowiadającą losy dwójki postaci, ich
związku oraz dochodzenia do porozumienia, odnalezienia się na nowo
i wybaczenia sobie nawzajem błędów przeszłości. Nie ma tu też
ogromnej ilości scen erotycznych, co osobiście poczytuję za plus.
Do tego autorka wprowadziła znany nam już z poprzednich części
humor. Ogółem – cud, miód i malinka – przynajmniej dla mnie.
:D
Oczywiście jest i minus. Niestety w tej powieści otrzymujemy jeden
„znaczący” zwrot akcji, który moim zdaniem, po pierwsze był
zupełnie niepotrzebny, zaś po drugie, został wprowadzony na siłę
i nie miał żadnego uzasadnienia. Po prostu tam się pojawił i już.
Myślę, że książka nie straciłaby zupełnie nic, gdyby ten
epizod wyrzucić.
Całość została napisana oczywiście z dwóch perspektyw w
pierwszej osobie, czyli autorka utrzymała konwencję poprzednich
tomów. Uważam, że z każdą książką widać, że autorka się
rozwija, pod względem warsztatowym, jak i emocjonalnym. Wydawało mi
się, że na etapie „Damiena” to już nie były historie nieco
odrealnione, lecz naprawdę miałam wrażenie, że taka relacja
pomiędzy bohaterami mogłaby wydarzyć się w prawdziwym życiu.
"Spośród wszystkich braci Slater on był mi najbardziej obcy. Nie rozmawialiśmy zbyt często nawet wtedy, gdy ze sobą przebywaliśmy."
Ja tą częścią byłam zachwycona i polecam
Wam nie tylko „Damiena” ale i całą serię o braciach Slater. Są
to lekkie, zabawne, a jednocześnie emocjonujące książki z
dodatkiem wątków erotycznych oraz sensacyjnych. Myśląc, że to
koniec, nieco zrobiło mi się smutno, bo związałam się z tymi
bohaterami, jednak jedna z naszych NieGrzecznych czytelniczek mnie
bardzo uszczęśliwiła – są kolejne części! Zatem, pozostaje
mieć nadzieję, że Wydawnictwo Kobiece nie zawiedzie i będziemy
mogli cieszyć się w dalszym czasie naprawdę niegrzecznymi
postaciami. ;)
Lily
Moja ocena: 5/6
Za możliwość przeczytania książki bardzo dziękuję
Wydawnictwu Kobiece.
0 komentarze