Historia o wzgardzonej miłości, czyli "Hold you close" - Corinne Michaels, Melanie Harlow [Sil]

września 29, 2019



Tytuł: “Hold you close”
Autor: Corinne Michaels, Melanie Harlow
Wydawnictwo: NieZwykłe
Wydano: 03.04.2019
Stron: 288

Opis wydawcy:

~*~*~*~
Ian Chase złamał mi serce, kiedy miałam siedemnaście lat. Kolejne osiemnaście lat mojego życia spędziłam, nienawidząc go.

Ułatwia mi to jego bezczelny wyraz twarzy oraz fakt, że prowadzi życie playboya. Nie mogę tego nie zauważać, ponieważ mieszka obok mnie. Za każdym razem, gdy widzę, jak wychodzi z basenu – niemal nagi i nieprawdopodobnie seksowny – czuję, że gotuje się we mnie krew.

Zawsze uwielbiałam go nienawidzić.

Nigdy nie planowałam, że będę go potrzebowała.

London Parish jest najlepszą przyjaciółką mojej młodszej siostry, ale nie powstrzymało mnie to przed zakochaniem się w niej.

Mamy za sobą skomplikowaną przeszłość. Wszystko, co nas łączy, to fakt, że jesteśmy rodzicami chrzestnymi trójki uroczych dzieci mojej siostry. Lecz nasze życie zmienia się za sprawą tragicznego wydarzenia.

Teraz staramy się wychowywać dzieci, które kochamy, pogodzić się z niewyobrażalną stratą oraz zwalczyć rodzące się między nami pożądanie.

Moje życie wywróciło się do góry nogami, więc ostatnią rzeczą, jakiej potrzebuję, jest ożywianie dawnych uczuć.

Nieważne, jak mocno bym ją trzymał, i tak nigdy nie będę mógł jej zatrzymać.


~*~*~*~

Corinne Michaels, to autorka, z którą już miałam styczność, dlatego też, gdy zobaczyłam na okładce jej nazwisko, z ciekawością sięgnęłam po kolejny tytuł.  Przeczucie podpowiadało mi, że to będzie dobra lektura, z motywem hate to love (od nienawiści do miłości), czyli tym, co lubię najbardziej w książkach tego typu. Jednak zupełnie nie spodziewałam się tego, co otrzymam w pakiecie wraz ze skomplikowaną historią miłosną. Duet wspomnianej wyżej autorki z Melanie Harlow pozytywnie mnie zaskoczył. Ale do rzeczy.

„Dlaczego nadal istnieje ta iskra między nami? Jak to możliwe, aby kogoś nienawidzić i nadal pragnąć jego rąk?”

Para głównych bohaterów, to London i Ian, różni od siebie jak ogień i woda, ale których łączy Sabrina, najlepsza przyjaciółka kobiety i jednocześnie siostra mężczyzny mieszkającego w domu obok niej.  Jednak nie tylko ten fakt sprawia, że są sobie bliscy i zarazem całkowicie obcy. Wspólna przeszłość, która miała być początkiem bajki sprawiła, że London postanowiła unikać miłości, a nade wszystko tego, który złamał jej serce, gdy była nastolatką. Natomiast Ian ma dość ciągłych pretensji i tego, że niegdyś pogodna dziewczyna zmieniła się w zgorzkniałą kobietę, dla której liczy się wyłącznie praca. W ich dojściu do porozumienia nie pomaga dodatkowo fakt, że mężczyzna prowadzi klub nocny, a on sam cieszy się reputacją kobieciarza. Dopiero tragedia zbliża tych dwoje do siebie, zmuszając ich do współpracy w opiece nad trojgiem dzieci.  Poczucie straty i żałoba po bliskich sprawia, że z dnia na dzień mury obronne zdają się kruszyć, jednak dawne animozje i nieustające wątpliwości, co rusz kwestionują szanse na ich ostateczne pogodzenie.

Bo łatwiej nienawidzić niż kochać. Jeśli będę go nienawidziła, a on mnie zawiedzie, to nie poczuję rozczarowania.”

Czy tych dwoje spotka szczęśliwe zakończenie, a może historia zatoczy koło i ponownie ich losy się rozejdą, tym razem już na zawsze? Cóż, więcej nie zdradzę, ale mam cichą nadzieję, że przekonacie się o tym sami.

Zraniłem ją i złamałem jej serce, ale ja kurwa zniszczyłem siebie w tym samym czasie. Nigdy o tym nie wiedziała.”

Pisarski duet Harlow & Michaels stworzył powieść pełną uczuć, emocji, napięcia, pożądania, ale też bólu i cierpienia po stracie bliskich, przez co powieść, nie jest jedynie kolejnym schematycznych romansem, choć i temu ostatniemu niczego nie brakuje. Iskry sypią się przy każdej wymianie zdań pomiędzy bohaterami, a oni sami, choć woleliby się nienawidzić, nie potrafią przestać o sobie myśleć. Wzajemne przyciąganie, jak i sceny uniesień są opisane w wysmakowany sposób, który sprawia, że całość czyta się jeszcze przyjemniej. ;)

Lekkość stylu autorek, wciągająca fabuła i dwutorowa narracja z punktu widzenia pary głównych bohaterów sprawia, że można się z nimi utożsamić i zrozumieć motywy ich postępowania. Jednak śledząc ich kolejne poczytania czasami miałam ochotę na nich porządnie nakrzyczeć. Pewnie nie będę w tym względzie odosobniona. Niemniej całość czyta się z wypiekami na twarzy nie mogąc doczekać się końca, który w pewnym momencie nie wydaje się wcale tak oczywisty, jak można by w romansach zakładać. Dodatkowym plusem książki są także świetnie skonstruowane dialogi, z ciętymi ripostami i humorem, który pozwalał na rozładowanie momentami zbyt napiętej lub melancholijnej atmosfery, co osobiście bardzo lubię.

„Hold you close”, to piękna historia o ludziach zmagających się ze stratą bliskich, która w naturalny sposób zaczyna ich do siebie zbliżać. Jednak nie tylko wątek miłosny zasługuje tutaj na uwagę. Moje serce poza parą głównych bohaterów zdobyły osierocone dzieci, które znalazły się pośrodku skomplikowanej relacji dorosłych, będących od niedawna ich opiekunami. Przyznam, że czytając niektóre sceny, uroniłam niejedną łzę, ale to jak dla mnie dodatkowy atut tej książki, bo w końcu chodzi o to, by czytany tekst wzbudzał emocje.

Powieść Corinne Michaels i Melanie Harlow jest kwintesencją trudnej, wzgardzonej miłości, ale przede wszystkim w ogromnej mierze traktuje o poczuciu straty i bólu łamiącym serca na całe życie.  To także kolejna książka o złamanym sercu i dawaniu drugiej szansy, ale opowiedziana w taki sposób, że choć ten temat jest, co rusz powielany, to tutaj wybrzmiał on inaczej, jakby dojrzalej.

„Czasami musisz puścić to, czego chcesz bardziej niż czegokolwiek innego, ponieważ jest to właściwa rzecz.”

Serdecznie polecam ten romans wielbicielom wspomnianych autorek, ale przede wszystkim tym, którzy szukają lekkiej, choć nie pozbawionej dramatów historii, która uprzyjemni wieczór lub dwa. Ja tymczasem wypatruję kolejnych powieści autorek, gdyż ich współpraca okazała się być bardzo udana.  Mam nadzieję, że Wam również się ona spodoba.


Moja ocena: 5/6




Autor: Sil



Za niniejszy egzemplarz bardzo dziękuję Wydawnictwu NieZwykłe

You Might Also Like

0 komentarze

Dołącz do nas na Facebooku!

Instagram

Subscribe