Romans z mafią w tle, czyli "Złączeni obowiązkiem" Cora Reilly [Lily]

lutego 23, 2020




Tytuł: „Złączeni obowiązkiem”
Autor: Cora Reilly
Wydawnictwo: NieZwykłe
Ilość stron: 282
Rok wydania: 2019
Opis wydawcy: Drugi tom serii mafijnej, która wzbudziła uwielbienie wśród polskich czytelniczek.

Żona Dantego Cavallaro zmarła cztery lata temu. A teraz, kiedy mężczyzna ma zostać najmłodszym donem chicagowskiej mafii, będzie potrzebował nowej żony. Do tej roli została wybrana Valentina.

Nie byłą ona już panną, a wdową. Jednak nikt nie wiedział, że jej pierwsze małżeństwo było czystą fikcją. Gdy Valentina skończyła osiemnaście lat, zgodziła się poślubić Antonia, żeby pomóc mu zataić pewną prawdę. Mężczyzna był gejem i kochał kogoś spoza rodziny mafijnej. Nawet po jego śmierci Valentina utrzymała ten fakt w tajemnicy, nie tylko po to, by zachować godność zmarłego człowieka, ale również, by chronić siebie samą. I teraz gdy ma poślubić Dantego, szybko może wyjść na jaw, że jej małżeństwo z Antonio nigdy nie zostało skonsumowane.

Dante ma dopiero trzydzieści sześć lat, ale już wzbudza strach i szacunek wśród członków mafii. Słynie z tego, że zawsze dostaje to, czego chce. Valentina jest przerażona perspektywą nocy poślubnej, która szybko wyjawi jej sekret. Jednak okazuje się, że bezpodstawnie, ponieważ Dante w ogóle nie jest nią zainteresowany. Jego serce nadal należy do jego zmarłej żony.

Valentina jest zdesperowana i przepełniona pożądaniem. Postanawia zwrócić uwagę swojego zimnego męża, nawet jeżeli i tak nigdy nie zdobędzie jego serca.

~*~*~*~

„Złączeni obowiązkiem” jest romansem z mafijnym wątkiem w tle. Historia opowiada o aranżowanym drugim małżeństwie Dantego Cavallaro, nowego dona chicagowskiej mafii. Do tej roli wybrano wdowę Valentinę, która ma swoją tajemnicę. Jej poprzedni małżonek był bowiem gejem, co jak można się łatwo domyślić, w tym środowisku nie jest akceptowalne. Valentina jako dobra przyjaciółka, nawet po śmierci Antonio, dba o jego dobre imię, nie zdradzając jego sekretu. Kiedy jednak zbliża się dzień ślubu oraz noc poślubna, obawia się reakcji Dantego na jej skrywaną skrzętnie tajemnicę. Szybko się jednak okazuje, że jej nowy małżonek wcale nie ma zamiaru skonsumować małżeństwa.

Wszystko byłoby cudownie, gdyby nie drobny fakt… Valentinę przepełnia pożądanie do swojego małżonka, a jako kobieta, która do tej pory nie zaznała namiętności w małżeństwie, teraz pragnie czerpać w pełni z tego związku.

"Mój wzrok spoczął na wybrzuszeniu w jego spodniach. Ogarnęło mnie zdziwnienie, po którym nastąpił triumf.

- Zesztywniał - wyszeptałam.

Dante spojrzał na mnie i zatrzymał się z ręką na rozporku.
- Nie mam problemów z erekcją. Nie jestem impotentem. - W jego ochrypłym głosie rozbrzmiała nuta rozbawienia, ale była niemal zupełnie przesłonięta pożądaniem."

Książka jest krótka, na dosłownie jeden wieczór. Nie jest też jakoś wielce skomplikowana. Historia jest prosta, i tylko jeden zwrot akcji dodał jej pieprzyka. Nie będę Wam zdradzać, co to takiego, żeby nie pozbawić Was tego punkcika, który mam nadzieję, że sprawi, iż będziecie zaskoczeni. :D Powieść została napisana w narracji pierwszoosobowej z punktu widzenia głównej bohaterki. Troszkę mi brakowało właśnie fragmentów, kiedy to poznałabym, co chodziło po głowie Dantemu. Z drugiej strony, przez to był najciekawszą postacią, dosyć enigmatyczną, mrukliwą, w pewien sposób nieprzystępną.  Z ciekawością jednak śledziłam to, w jaki sposób reagował na swoją małżonkę oraz jak zmieniał się pod jej wpływem.

Powieść czytało się szybko i z przyjemnością. Bardzo podobała mi się relacja pomiędzy głównymi bohaterami wykreowana przez Corę Rilley. Napięcie pomiędzy nimi jest wręcz namacalne, a rozwój ich uczucia świetnie opisany. Do tego należy dołożyć poczucie humoru autorki, i wychodzi z tego fajna mieszanka, która uprzyjemni Wam kilka godzin. ;)

"- Mam nadzieję, że ci się podoba.
- Tak, dziękuję. - Po chwili wahania wyjęłam pierścionek, a następnie włożyłam go sobie na palec. Dante nie wyglądał tak, jakby sam chciał to zrobić."

„Złączeni obowiązkiem” jest drugą częścią serii. Jeżeli jednak nie czytaliście pierwszego tomu, nie martwcie się. Te książki możecie spokojnie czytać osobno bez większej straty dla fabuły. To lektura nieskomplikowana, na relaks wieczorem przy lampce wina. ;)

Lily

Za egzemplarz książki dziękuję Wydawnictwu NieZwykłe.



You Might Also Like

0 komentarze

Dołącz do nas na Facebooku!

Instagram

Subscribe